Janek, czyli Nana, i Julek, czyli Juju, to moi synkowie.
Janek przyszedł na świat 03.08.2011, a Julek - półtora roku później, 09.02.2013.
Nana i Juju to pseudonimy wymyślone przez Janka, gdy miał nieco ponad rok.
21.05.2017 do chłopców dołączył Jerzyk czyli Jerzo.
To ma być blog o nich.
Strony
▼
piątek, 23 lutego 2018
Nie warto żyć wiecznie
Z przemyśleń Julka:
- Ktoś, kto by żył wiecznie, miałby marny koniec. Zginąłby, gdy z Ziemią zderzy się kometa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz