Janek, czyli Nana, i Julek, czyli Juju, to moi synkowie.
Janek przyszedł na świat 03.08.2011, a Julek - półtora roku później, 09.02.2013.
Nana i Juju to pseudonimy wymyślone przez Janka, gdy miał nieco ponad rok.
21.05.2017 do chłopców dołączył Jerzyk czyli Jerzo.
To ma być blog o nich.
Strony
▼
piątek, 10 lipca 2020
Pandemia. Dzień 121.
Podróż do domu.
Najpierw śniadanie w hotelu. Potem 7 godzin jazdy (wraz z długim postojem przy McDonald's w okolicach Łodzi, czyli w połowie drogi).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz