Janek, czyli Nana, i Julek, czyli Juju, to moi synkowie.
Janek przyszedł na świat 03.08.2011, a Julek - półtora roku później, 09.02.2013.
Nana i Juju to pseudonimy wymyślone przez Janka, gdy miał nieco ponad rok.
21.05.2017 do chłopców dołączył Jerzyk czyli Jerzo.
To ma być blog o nich.
Strony
▼
sobota, 9 stycznia 2021
Pandemia. Dzień 304.
Na obiad, na pierogi, pojechaliśmy do babci Ali.
Na deser była Jankowa karpatka.
A potem chłopcy zostali u babci na noc, a rodzice pojechali do domu. chłopcy czytali, bawili się i kibicowali polskim skoczkom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz