3 dni szkoły, a potem znowu 9 wolnego.
Bo egzaminy ósmoklasistów, Wielkanoc, a przed nami majówkowy weekend długi.
Pogoda piękna, Lodowa Chatka działa, w Jaworzu mamy park i Goruszkę, a przy domu górki pobudowlane. Czegóż chcieć więcej?
Janek, czyli Nana, i Julek, czyli Juju, to moi synkowie. Janek przyszedł na świat 03.08.2011, a Julek - półtora roku później, 09.02.2013. Nana i Juju to pseudonimy wymyślone przez Janka, gdy miał nieco ponad rok. 21.05.2017 do chłopców dołączył Jerzyk czyli Jerzo. To ma być blog o nich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz