piątek, 30 kwietnia 2021

Pandemia. Dzień 405.

 Jerzyk do przedszkola, a Janek i Julek mieli ostatni raz w tym roku szkolnym (na co wskazują wszystkie znaki na niebie i ziemi) lekcje online.

Mama na zakupy.

Resztę dnia spędziliśmy na dworze. W końcu przyszła wiosna - na chwilę.

A z wiosną prezent - nagroda zdobyta w konkursie Aukso4kids podczas ostatniego spotkania online. Książką wydawnictwa PWN z serii Gama i pasażerowie: "Gwiazda w operze. Opowieść o Aleksandrze Kurzak". Dziękujemy!!!




Mama przyjechała z Jerzykiem. Obiad jedliśmy w ogródku. I Jerzo sadził z mamą pelargonie.

Potem chłopcy poszli z tatą na Młyńską Kępę. 

A na 18:30 starszaki pojechały jeszcze na trening. Po treningu znaleźli siłę, by pobawić się na dworze z sąsiadami.




czwartek, 29 kwietnia 2021

Pandemia. Dzień 404.

 Dzień bez wyjazdów do placówek. Starszaki to wiadomo - lekcje online. A Jerzo w domu, bo tato zawoził babcię Alę do lekarza i była obawa, że nie zdążymy go odebrać z przedszkola.

Pogoda ładna, więc poszedł z mamą na zakupy. Po truskawki i piankę do kąpieli. Przy okazji naciągnął mamę na minifigursy: dla siebie klasyczną, a dla braci z serii Harry Potter.



Na obiad Janek zrobił kluseczki leniwe dla siebie i braci.
A potem chłopcy poszli z tatą na Młyńską Kępę, gdzie znaleźli coś nie lada! Świnskie kości!
Mama - na swoje szczęście - została w domu z Chodakowską.












środa, 28 kwietnia 2021

Pandemia. Dzień 403.

Jerzyk pojechał raniutko do przedszkola. Razem z Jankiem, który przejechał się dla towarzystwa.
Chłopcy mieli lekcje online.

Dziś też doczekali się wymarzonych kolejnych komiksów paragrafowych, więc dzień był pod znakiem gry. Nie pojechali więc po Jerzyk (też dostał książkę) i nie robili z nim pizzy. Na szczęście Jerzo świetnie sobie poradził. Z mamą.



Po obiedzie szybciutko pojechaliśmy autem do amfiteatru, żeby chłopcy mogli pojeździć na hulajnogach i rowerku. Mama też. Troszkę.



























W domu szybki podwieczorek - domowe lody waniliowe z truskawkami i malinami. A potem: starszaki na karate, a Jerzyk z tatą "do lasku", czyli na spacer na Młyńską Kępę.











wtorek, 27 kwietnia 2021

Pandemia. Dzień 402.

Lekcje online, przedszkole.
Po obiedzie na deser: domowe lody waniliowe z truskawkami i malinami.




Po południu tato pojechał z babcią na badania, a chłopcy wybrali się z mamą na spacer.