Czyli święty Jerzy. Po hiszpańsku San Jorge. W tytule po katalońsku.
Święto na wyspie, gdy tradycyjnie kupuje się czerwone róże, bo w takie zamieniła się smocza krew, gdy Jerzy zwyciężył, i zjada się ensaimady z konfiturą z róży. Pyszne!
To też Międzynarodowy Dzień Książki. 23. kwietnia urodził się Shakespeare i zmarł Cervantes.
A w Palmie mnóstwo stoisk z książkami. I z kwiatami.
Oczywiście z wycieczki wróciliśmy z nowymi książkami i ensaimadą.
A po południu plaża.
Idealna niedziela.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz