Po południu: tort, świeczki i urodzinowa mini impreza.
Wyszło nam trochę politycznie: tęczowy tort oraz waldorfska lalka dla Jurka. To nie było planowane, ale nie narzekamy.
No i mamy dwulatka w domu.
Lalkę uszyła na nasze zamówienie Dorota z Incepcja Doll Studio. Lalka jest wykonana niezwykle starannie. Ma dwa komplety ubranek, w tym bokserki! Oraz swój plecaczek. Pachnie lawendą. I jest po prostu piękna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz