Janek i Julek po szkole poszli z tatą na Błatnią. Wybrali swoją ulubioną trasę harcerską. Pierwszy raz szli z nowymi, "dorosłymi" plecakami. Pierwszy raz każdy z nich naprawdę niósł wszystko swoje. Wejście zajęło im niecałe 2h.
Nocowali w Ranczu na Błatniej. Na śniadanie zjedli obowiązkowe naleśniki. I ruszyli na dół.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz