Zupełnie spontanicznie na "naszą" plażę w Can Pastilla wpadli przyjaciele z Włoch, czyli rodzice ulubionej Celeste Jerzyka wraz z dwójką braci Celeste.
Byliśmy na plaży i u nas w domu.
4 dorosłych, 6 dzieci.
Głośno, ale wesoło i cudownie.
Janek, czyli Nana, i Julek, czyli Juju, to moi synkowie. Janek przyszedł na świat 03.08.2011, a Julek - półtora roku później, 09.02.2013. Nana i Juju to pseudonimy wymyślone przez Janka, gdy miał nieco ponad rok. 21.05.2017 do chłopców dołączył Jerzyk czyli Jerzo. To ma być blog o nich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz