Chłopaki z tatą, a mama do Palmy.
Na maraton fotograficzny Palma Fotografica. To 36. edycja tego wydarzenia w ramach obchodów Dni Świętego Sebastiana w Palmie.
2 punkty kontrolne
5 tematów
11,5 godziny na zrobienie zdjęć
250 uczestników
Tematy to:
kolor,
drzewa,
uchwycić emocje,
miraże, szkło i refleksy,
siedzenia.
Zaczęło się na placa Major w centrum Palmy. Tam dostaliśmy pierwsze 3 tematy.
Drugi punkt kontrolny był przy katedrze. Tam zrobiliśmy zdjęcie grupowe i dostaliśmy kolejne 2 tematy.
Zaczęłam od śniadania. W cudnej restauracji w Santa Catalinie o swojskiej nazwie "Boski". Brzmi polsko, bo prowadzi ją Polka. I można nawet zjeść polskie śniadanie. Ja wybrałam izraelskie w wersji wegańskiej i boską Indian Chai.
A potem - do pracy, rodacy!
Zdjęć zrobiłam milion pięćset. Do wtorku trzeba je wysłać. A 7. marca wystawa. Jeśli jakieś moje zdjęcie się załapie na wystawę, to już będzie sukces.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz