Faworki

Tym razem w ostatni weekend Karnawąłu. Kto by chciał czekać aż do wtorku?

A tak naprawdę, to trochę na pocieszkę dla Julka. Z powodu choróbska został w domu, podczas gdy Janek świętował urodziny dwóch klasowych kolegów.

Faworki wegańskie. Super proste. Na piwie. Według przepisu Margotki .

WEGAŃSKIE FAWORKI NA PIWIE

składniki na trzy talerze:
450g mąki pszennej (u nas bio luksusowa)
4 łyżki oleju
1/2 łyżeczki soli
200 ml lekko podgrzanego jasnego piwa
olej do smażenia faworków (u nas z pestek winogron) oraz cukier puder do posypania

Mąkę przesiewamy, łączymy z solą oraz oliwą. Wszystko ugniatamy w dłoniach do momentu, aż konsystencja ciasta będzie przypominała bułkę tartą. Stopniowo dodajemy piwo, stale zagniatając ciasto. Miękkie ciasto zabezpieczamy przed wyschnięciem i odkładamy w chłodne miejsce na ok. 30 minut. Następnie przekładamy na oprószony mąką blat i rozwałkowujemy je bardzo cienko. Rozwałkowane ciasto dzielimy na cienkie, niezbyt długie paski, na środku każdego robimy po środku nacięcie. Jeden koniec przekładamy przez nacięcie. 

Faworki smażymy na mocno rozgrzanym oleju (ok. 180 stopni) do zrumienienia z obu stron. Odsączamy na ręczniku papierowym i lekko przestudzone posypujemy cukrem pudrem.