Nie po raz pierwszy i nie ostatni. Statystyka działa przeciwko nam w tym wypadku.
Tym razem z Jerzykiem.
Grawitacja mu nie sprzyjała. Upadł na podłogę, a na podłodze był drewniany klocek. Broda rozcięta.
Nie wymagała szycie, na szczęście. "Pan doktol śkeił blodę" platerkami. Lekarz przesympatyczny i wszyscy na IP przemili. Jerzo był super dzielny. W szpitalu nie płakał, poddał się zabiegom, więc wszystko przebiegło ekspresowo.
Broda się goi. Jerzo opowiada, że w szpitalu się bawił.
TO JEST UŚMIECH do zdjęcia
Dziękujemy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz