Julek dalej chory, a nawet bardziej chory...
Pocieszamy się, że mnóstwo dzieciaków teraz przez to przechodzi. I że nie trwa to długo, na szczęście.
Został z tatą w domu.
Mama do szkoły - odwieźć Jerzyka i Janka i na manualidades.
Z mamą pojechał też tort, który Julek miał mieć dla swojej klasy. Został zjedzony na manualidades.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz