wtorek, 1 września 2020

Pandemia. Dzień 174.

Witaj szkoło!
Po 173 dniach.
Janek rozpoczął trzecią klasę, a Julek - pierwszą. Obaj dostali prezenty na nową drogę życia: każdy po własnym szkolnym kalendarzu - "Przygodnik Neli", a Julek oczywiście też tytę ze słodyczami.



Uczniowie pojechali tylko z mamą. Z powodu covidowych ograniczeń i paskudnej pogody odpuściliśmy Jerzykowi wyprawę do szkoły, a przede wszystkim do jego nowego przedszkola. Jutro pojedzie na spokojnie.
To nie było zwyczajne rozpoczęcie roku szkolnego. Chłopcy poszli sami do swoich klas. Wszyscy rodzice stali pod szkołą. Wychowawcy wyszli do nas na chwilę. 
Ale i tak było fajnie! Wspaniale było się spotkać po tylu dniach.






Acha, obaj chłopcy są w klasach "B". Janek ma tę samą wychowawczynię (co nas bardzo cieszy!) - panią Martę Twardak; nieco zmienił się skład klasy: odeszła Zuzia, doszli Staszek i Irmina.
Julek ma wychowawczynię swoich marzeń - panią Beatę Macudzińską, która była jego nauczycielką już w zerówce. Klasa liczy 17 dzieci.
Póki co obaj są bardzo zadowoleni.

Oby to był całkiem normalny rok szkolny.

Jutro wielki dzień Jerzyka!
Co to będzie? Co to będzie?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz