środa, 30 września 2020

Pandemia. Dzień 203.

 Szkoła, przedszkole. Po szkole karate. Zwyczajna środa, gdyby nie to, że to Dzień Chłopaka.

Jerzyk dostał puzzle ze świnką Peppą, Julek - kolejną część Thorgala, a Janek książkę o historii kuchni "Zjeść głowę cukru".



Była też niespodzianka od wydawnictwa Muchomor: najnowsza książka z serii "Pożeracze książek" - "Zaczarowany zamek" Edith Nesbit. Gdy przeczytamy, zrecenzujemy!




Zainspirowani wczorajszym spotkaniem z Katarzyna Błażejewską-Stuhr, zrobiliśmy koktajl "Rzekotka" według jej przepisu (ananas, kiwi, jarmuż). Najbardziej smakował Jankowi. Jerzyk odmówił skosztowania, za to wyjadał surową białą kapustę, gdy mama gotowała bigos.





Towarzyszył też przy produkcji placków ziemniaczanych. A na deser dla wszystkich chłopaków były babeczki marchewkowe. Starszaki dostali je do śniadaniówek.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz