środa, 24 sierpnia 2022

Majorka. Dzień 1. Playa de Muro.


Rozpakowani, pranie zrobione.
No to możemy jechać na plażę.



Padło na Playa de Muro w Zatoce Alkudyjskiej.
Miejsc parkingowych sporo, ale zaparkować nie jest łatwo. Trudno też nie. Po prostu czasem trzeba chwilę poczekać.
Jest bar (jeden ze słabszych, ale kawa jest ok - na wynos serwowana w kubkach Pepsi).
Są toalety publiczne.

I piękna, długaśna plaża z krystaliczną wodą i łagodnym zejściem do morza.
W dodatku strzeżona.


















Jeszcze zakupy. Obiad w domu i basen...

Żyć, nie umierać!









 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz