niedziela, 10 kwietnia 2022

Mallorca. Dzień 15. Niedziela Palmowa.

Jak Niedziela Palmowa, to tylko w Palmie.
Poszliśmy z wielką ciekawością do katedry, a właściwie przed katedrę, bo nie interesowała nas sama msza, a raczej poświęcenie palm (no i palmy!) oraz procesja. 
Palmy można kupić już oczywiście kilka dni wcześniej w kwiaciarniach - najlepiej wzdłuż deptaku La Rambla. Są też dostępne pod katedrą. 
Podobała nam się skromność palm, a także ujednolicenie. Można mieć palmę plecioną w kolorze żółtym - te się kupuje w kwiaciarniach lub pewnie co zdolniejsi robią sami. Można mieć po prostu oliwne gałązki: z własnego ogrodu, kupione u staruszki pod katedrą lub odłamane z wielkiego konaru przygotowanego na tę okoliczność dla wiernych przed wejściem na teren dziedzińca katedralnego muzeum.

Podczas procesji zaskoczyło nas jeszcze jedno - co przypomina Wam melodia pieśni religijnej?






















Z katedry poszliśmy na parking, a stamtąd samochodem do Escolasofia - waldorfskiej szkoły na Feria de Primavera, czyli Wiosenne Święto Szkoły.
Ależ było pięknie!
Przede wszystkim: krótkie prezentacje klas. Nawet trudno to nazwać występami. Dzieci w zwyczajnych strojach, bez przebrań, pokazały po prostu to, co robią właśnie na części rytmicznej lub na muzyce. Więc był śpiew, taniec, wyklaskiwanie, wierszyki, piosenki, gitary, flety. Wszystko na dziedzińcu szkoły. We wspaniałej atmosferze.

Były też stoiska ze smakołykami przygotowanymi przez rodziców oraz z rękodziełem (i nie tylko).
Zakupy zrobiliśmy obowiązkowo!
No i było tak po prostu fajnie. Jak to w szkole waldorfskiej.
























Ze szkoły do domu na obiad. A potem do naszych znajomych w okolice Palmy. Pogadać, pospacerować po okolicy, spotkać się.









 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz