A co!
Czasem można nieco odetchnąć i nie robić wszystkiego samodzielnie.
Dzięki Przyjaciołom za piękne ozdoby!
Od Basi, Eweliny, Gosi sąsiadki i Agnieszki z Loska Art, kochanych cioć z Przedszkola Waldorfskiego dostaliśmy cudeńka, które pięknie przyozdobiły nasz dom na Święta.
Kilka kupiliśmy w sklepach artystek Mała Sztuka - P.Kielar oraz Kura d. - szycie różności i Loska Art.
Dzięki restauracjom Jarmużno i Dwór Świętoszówka oraz babci Danie mama nie stała tyle przy garach.
Najlepsze wegańskie dania (nuggetsy! pasztet! serniczek! sałatka! bigos! barszcz! i nie tylko) przygotowało Jarmużno.
Niewegańska część rodziny zaopatrzona została przez Dwór Świętoszówka (chociaż furorę zrobiły gołąbki z podgrzybkiem - pyszne i wege, a oprócz tego świetne ryby i świąteczny obiad).
A na deser mieliśmy najlepsze na świecie ciasteczka cieszyńskie od Cukierni Kympa. Wypieki tradycyjne.
Dziękuję, bo odpoczęłam pierwszy raz od dawna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz