czwartek, 18 marca 2021

Pandemia. Dzień 372.

 Dzień, który zaczął się całkiem zwyczajnie - wszyscy pojechali do placówek. Przedostatni dzień do szkoły, bo ogłoszono lockdown od poniedziałku.

Zakończył się jednak niezwykle.

Tata odebrał ze szkoły Janka, Julka oraz Kubę i Nestora  - kolegów z klasy Janka. Jerzyk czekał na nich już z mamą w domu. I szarlotką oraz rosnącymi bagietkami.

Chłopcy mieli zostać u nas na noc.

Wszystko to spowodowało u Janka, Julka i Jerzyka wybuchy niekontrolowanej radości. 

Popołudnie i wieczór przebiegły niezwykle radośnie i nad wyraz spokojnie. Głównie pod znakiem LEGO i Pottera. 

Jerzyk poszedł normalnie spać, mimo że wcześniej nie odstępował starszaków na krok. A starszaki zasnęły po 22, bez problemów.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz