Janek dokończył zadane lekcje.
Poza tym Sztrykowanie na ekranie i Janek zorbił serduszko według własnego pomysłu: trochę na paluszkach, trochę szydełkiem.
No i planszówki, układanki, szachy, zabawy (także pod stołem). I książki.
Piekliśmy bułeczki.
I dbaliśmy o zasiane nasionka na kiełki - Julek w asyście Jerzyka je przepłukał. Lada dzień będziemy je zjadać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz