Śnieg! Rano powitał nas śnieg! Dawno nie widzieliśmy tyle śniegu.
Ale zaczęliśmy od lekcji Janka. Jakoś wyjątkowo dużo czasu nam szkoła zabrała dziś. Najpierw długa lekcja, bo Janek nie był zadowolony z tego, jak napisał i zaczynał kilka razy od nowa. Potem miał spotkanie online ze swoją panią i klasą. A potem to się już zrobiła pora obiadowa.
W tzw. międzyczasie dzwoniła tez pani ze szkoły w sprawie kwestionariusza Julka do pierwszej klasy. Rozmowa zajęła dobrze ponad godzinę.
Były obowiązkowo układanki, zabawy, wygłupy, planszówki, szachy, klocki. To, co zwykle.
A w ogrodzie zima!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz