poniedziałek, 1 czerwca 2020

Pandemia. Dzień 82.

Dzień Dziecka!
(Chociaż Jerzo upierał się, że to urodzinki, skoro są prezenty.)
Najpierw chłopcy dostali wydrukowane maile od swoich wychowawczyń. Powiedzieliśmy im, że najpierw muszą wykonać zadania szkolne, a potem będzie śwętowanie.
Zadań nie było - panie wysłały dzieciakom życzenia.
No to były prezenty.







Potem Janek miał spotkanie online ze swoją klasą.

A że dziś nie padało i nawet wyszło słońce, wyszliśmy do ogródka. Zaczęliśmy od naprawienia stracha, który ucierpiał przez wczorajszą ulewę.










Odwiedziły nas dżdżownice, ślimaki i taki robaczek.



Najlepsza zabawa była jednak w basenie pełnym deszczówki.















Na deser były lody z "Odpocznij człowieku".
I szampan dla dzieci.
Jak świętować, to świętować!








Gdy Jerzyk zasnął, zrobiliśmy sobie kino nocne: Janek i Julek oglądali z rodzicami "Piratów z Karaibów".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz