sobota, 4 kwietnia 2020

Pandemia. Dzień 24.

Sobota, więc bez lekcji.
Za to od rana w ogrodzie: szukanie mrówek, huśtanie, trampolina, piaskownica, bieganie, a na obiad pizza.












Jankowi całe popołudnie upłynęło na pracy nad szkolnym projektem. Robił album "Ja i moja rodzina". 






A wieczorem słuchaliśmy (niektórzy nawet czynnie) cudnego koncertu naszej ulubionej Ani Brody








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz