Janek zaczął dzień od lekcji z mamą, a potem miał angielski. Julek od rana czytał, czyli grał w "Rycerzy 2".
Zrobiliśmy też syrop z kwiatów mniszka zebranych na Goruszce i w ogródku.
Powstała też w domu kolejka linowa.
I zamieszkali u nas piraci, a ogródek zamienił się w morze.
A na obiad zrobiliśmy pizzę.
Na deser - koktajl.
Jerzyk sadził z mamą kwiatki w ogródku. Dostarczone zostały parę dni wcześniej przez naszą jaworzańską kwiaciarnię Storczyk.
Janek i Julek pojechali z tatą na wycieczkę rowerową. Jerzo podążył ich śladem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz