środa, 15 kwietnia 2020

Pandemia. Dzień 35.

Janek zaczął dzień lekcją angielskiego, a Julek pisaniem wiadomości alfabetem Morse'a


Dzień zdominowało nam wielkie sprzątanie pokoju chłopców.


A potem to już było jak zwykle: lekcja Janka oraz muzykowanie, granie, czytanie, tańce, ciastolina i inne zabawy.














Piekliśmy chałkę.
Jerzo pomagał, wyjadając surowe ciasto.





I udawaliśmy, że mamy basen w domu. (Wodę zafarbowała specjalna niebieska tabletka do kąpieli, którą dostarczył Zajączek.)


Gdy Jerzo zasnął, chłopcy wysłuchali "Kazania dla ptaków" i każdy wykonał swoje rysunki. Julek: Literki G i D, a Janek - ilustrację do opowieści o św. Franciszku.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz