Śmigus-dyngus.
Udało się nam popsikać wodą jeszcze zanim niebo postanowiło oblać deszczem całą okolicę.
Graliśmy w Zakręcone robale i Odlot - prezenty od Zajączka. Oraz w Piotrusia.
Były też dinozaury, samoloty, czytanie, układanie i ciastolina.
Jerzo nam koncertował i tańczył.
Swoje podwoje otworzyła też galeria. Chłopaki rysują - rodzice kupują.
A wieczorem dom zamienił się w okręt. Wilki morskie planowały wyprawę wojenno-badawczą.
Na szachownicy opracowywały strategię.
A wieczorem rodzice obejrzeli poruszający monodram Krystyny Jandy "Danuta W." udostępniony przez Teatr Polonia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz