6:10 Jerzyk przy kalendarzu. A w kalendarzu czekoladka świąteczna.
Po śniadaniu szkoła, przedszkole, a potem w samo południe Janek urwał się ze szkoły do swojej ulubionej ortoptystki. I już zamówić nowe okulary.
A po badaniu do ukochanego sklepu Janka - do Dedalusa. I do Aquarium.
Wracając odebraliśmy Julka i Jerzyka.
Angielski. Janek na ukulele. Poza tym Ubongo extreme i UNO FLip.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz