Dzień Dziecka, a więc najważniejszy dzień w naszym Tygodniu Dziecka.
Po odwiezieniu Jerzyka do przedszkola mama wróciła do szkoły i poszła z klasą Julka na Błonia. Po szaleństwach na placach zabaw, siłowni i nie tylko były lody!
Taką samą wycieczkę mama zaliczyła jeszcze z klasą Janka.
Po szkolnym obiedzie i chwili zabawy w ogrodzie Janek i Julek razem z mamą pojechali na pizzę do Picollo.
A potem w końcu po Jerzyka do przedszkola.
W przedszkolu były gofry!
A w domu były prezenty: planszówki, kolorowanki, magiczne pisaki i książki.
Gdy chłopcy odpoczęli i nacieszyli się nieco prezentami, ruszyli z mamą na spacer do amfiteatru i do tężni. Na hulajnogach i rowerku. Na place zabaw. I na lody.
Wieczorem, gdy Jerzyk już spał, Janek i Julek wypróbowali z rodzicami nową planszówkę: Cluedo Harry Potter. Wygrał Julek, a mama przegrała z kretesem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz