sobota, 19 czerwca 2021

Pandemia. Dzień 454.

Kolejny dzień w Złotym Groniu.
Piękny, ciepły dzień. Czujemy już lato.



Po śniadaniu wyruszyliśmy na Ochodzitą. Jak najwcześniej, by zdążyć przed upałem.
Samochodem dojechaliśmy na parking na przeciwko Karczmy Ochodzitej. Stamtąd podr4eptaliśmy na górę. Ścieżki do wyboru są dwie: bardziej stroma i łagodniejsza, do przejścia w sandałach. 15 minut i szczyt osiągnięty.
Krótki, przyjemny spacer pod górkę. 
A ten widok!





























Po wspinaczce lody w hotelu. Od Lodomanii. Pyszne!




A potem basen!





























Jedyny minus basenu - brak zjeżdżalni w brodziku na zewnątrz. Jerzo pokochał zjeżdżalnię. A ta akurat jest przy basenie wewnętrznym.









A wieczorem pod nasz taras znów przyszły owce.





























 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz