Po przedszkolu mama z Jerzykiem i mamą poszli jeszcze raz do Dedalusa. Julek przemyślał, przespał się z decyzją i wybrał dla siebie grę. "Obłędny rycerz" Fox Games. Gra jest świetna. Ma sporo plansz. Przechodzi się ją podobnie jak grę komputerową. I można grać w pojedynkę. Julek zachwycony.
A sobie Jerzyk też coś wybrał. No raczej! Postawił na zestaw puzzli.
No to w domu, już po odebraniu chłopaków ze szkoły, było grane i układane.
I pakowane, bo jutro wyjazd niespodzianka. Więc pakowali w ukryciu rodzice.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz