piątek, 25 czerwca 2021

Pandemia, Dzień 460.

 Zakońćzenie roku szkolnego. Ostatni dzień szkoły i przedszkola.

Jerzyk końćzy rok w przedszkolu, Julek - pierwszą klasę, a Janek - trzecią. To był dziwny rok. Z drugą i trzecią falą pandemii. Z lockdownami, zdalnym nauczaniem, kwarantanną. Ale udało się zorganizować szkolne wycieczki, kilka imprez urodzinowych klasowych. Nie było świąt szkoły. Ale świętowaliśmy, co się dało i kiedy się dało. I było dobrze. Choć mogło być lepiej. Ale jesteśmy zdrowi i jesteśmy razem. I wierzymy, że po wakacjach już będzie normalnie.

A świadectwa Janek i Julek dostali cudne. Mama i tata pękają z dumy.

No i były jeszcze nagrody książkowe i fotoksiążki. I piknik. 

Piękny, radosny czas w szkole.

A potem Janek i Julek pojechali z mamą do Klubokawiarni Aquarium, gdzie uczcili początek wakacji, a kawiarnia świętowała urodziny.

Pojedliśmy, popiliśmy i pograliśmy w "Eksplodujące kotki".






W pewnym momencie, chwilę przed wyjściem po Jerzyka, Julek wyszedł z kawiarni i stanął w drzwiach galerii BWA. Od niezbyt sympatycznej pani dowiedział się, że ma wracać do kawiarni, a tu się kupuje bilety.
Przyszedł do mamy.
- Chcesz iść do galerii?
- Tak.
- Janek, a ty?
- Też.
- To idziemy.
Bilety kupione. Ze zniżką na KDR.
Wystawa obejrzana w pośpiechu, bo Jerzyk zaraz kończył zajęcia.
I jeszcze kupione pamiątki, czyli t-shirty dla Janka i Julka z reprodukcjami obrazów "Źrenica" Andrzeja Urbanowicza oraz "The end" Małgorzaty Rozenau.




Odebraliśmy Jerzyka z przedszkola i pojechaliśmy do domu na obiad.
A potem - wieczorem - na Święto Janowe do Bystrej. Nie mogliśmy być na całym, bo czekało nas kończenie pakowania i ogarniania domu przed jutrzejszym wyjazdem. Wyspać się tez by było dobrze.
Święto Janowe było pełne dobrej energii, fajnych ludzi, pysznego jedzenia.
Gdy już się pozbieraliśmy, odbył się korowód - wspólny z rodzicami i rodzeństwem. A potem skoki przez ognisko. No i jedzenie i zabawy, i rozmowy.
Piękny, dobry czas.





























A maminy wianek to oczywiście niezawodna Pracownia Łąka.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz