piątek, 9 października 2020

Masala

Święto zaczynało się o 10, więc był czas, by odwiedzić "Masalę" po przeprowadzce do nowego lokalu na rogu Mickiewicza i Sixta. 

Jak tam ładnie! I ciepło. I dobrze. I więcej miejsca, bo aż dwie sale. I piękna ściana z pawiami.

I fajni ludzie (ale to akurat nie jest nowością). 

I pięknie pachnie.

I pyszne śniadania też są. Od 9 rano. I najlepsza kawa pięciu przemian. 

Już wiem, co będę robić, gdy rozwiozę dzieci po placówkach.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz