poniedziałek, 26 października 2020

Pandemia. Dzień 229.

Szkoła zamknięta. Dni dyrektorskie za zgodą kuratorium. Ponad połowa nauczycieli na L4, nie ma kto uczyć. I my mamy więc wolne.

Rano w ogrodzie, potem logopeda.


A potem zamiast panina (pani zachrypła) - do lasu! Z obowiązkowym piknikiem.






































A wieczorem pieczenie karpatki, bo jutro jedziemy do babci Ali. Dwa tygodnie bez szkoły, bez kontaktu z innymi. Powinniśmy być "czyści" i niczego babci nie przywlec.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz