Janek i Julek wciąż w domu - egzaminy trwają.
Jerzyk w przedszkolu, a po przedszkolu - z Jasiem i jego siostrą, Marianką (też z naszego przedszkola), no i ich mamą, wybraliśmy się na urodzinowe lody. Jaś jest zaproszony na jutrzejszą imprezę, ale nie może przyjechać, więc świętujemy dziś - lodami w Blekocie na Rynku, spacerkiem i zabawą na Skwerku.
A w domu Janek zrobił na obiad kluseczki lewniwe.
Po południu Janek i Julek pojechali na warsztaty do pracowni Peonia Rose na warsztaty "Las w słoiku".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz