wtorek, 12 maja 2020

Pandemia. Dzień 62.

Jak zwykle rano były lekcje Janka. Dziś - jak to we wtorek - tylko z mamą. A potem chłopcy rozpracowywali książkę Pawła Romańczuka "Samoróbka", czytali, bawili się, tańczyli, śpiewali, grali, budowali... Byliśmy chwilę w ogrodzie. Chwilę, bo zrobiło się chłodno, a rano padał śnieg z deszczem.







Po południu Janek miał terapię z logopedą, a o 17:00 Janek i Julek uczyli się online gry na pianinie. Jerzo słuchał i podśpiewywał.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz