Aukkso4kids. La grande finale.

Na szczęście to nie koniec przygody ani z Aukso4kids (obiecano nam kolejne zajęcia po wakacjach), ani z książką "M.U.Z.Y.K.A." (mamy w na półce i czytać nam nie zabroni nikt), ani tym bardziej z muzyką.

Jenak to były ostatnie zajęcia w tym sezonie.

Spotkanie było niezwykłe, bo muzyczno-literackie. Poznaliśmy z wielką przyjemnością pana Michała Mendyka, jednego z autorów książki, która była inspiracją do cyklu zajęć prowadzonych przez Asi Minę i która towarzyszyła nam przez ostatnie pół roku. 

Poza tym grał Sonos Kwartet, śpiewała Asi Mina: piosenki Madonny i Michaela Jacksona.

Było miło, rodzinnie i tak po prostu fajnie.

A dla najaktywniejszych były nagrody od Wydawnictwa Dwie Siostry. I to takie, których nie mamy.

Na koniec pan Michał Mendyk rozdawał autografy, więc mamy podpisany egzemplarz "M.U.Z.Y.K.I.", a Asi Mina wpisała chłopcom dedykacje o książek - nagród.

Czekamy na kolejny sezon!

Jerzo&maliny

Ona mu z krzaka daje maliny,
a on wciąż brudzi ubrania.
Pewnie syneczkiem jest tej dziewczyny,
pewnie to jego jest mama.

Jerzo & porzeczki

Nie tak całkiem dojrzałe, ale własne.

Bajkowe melodie w jazzowym wydaniu

Czyli koncert z okazji Dnia Dziecka w Klubokawiarni Aquarium. Młodzi bielscy muzycy, Jan Maciejowski (fortepian), Tymon Janusiewicz (wibrafon), Bartosz Lucjan (bas) oraz Jan Pieniążek (perkusja) zagrali jazzowe aranżancje bajkowych melodii. I to wszystko dla mocno specyficznej publiczności. Sympatycznie nastawionej i zainteresowanej tym, co na scenie (czasem zbyt mocno nawet), ale też tańczącej, jedzącej, żywo komentującej i niekoniecznie cichej. Dali radę. Koncert nam się bardzo podobał.

A na koniec można było wypróbować swoich sił na wibrafonie i perkusji.

I na fortepianie też:

 

 A przed koncertem odwiedziliśmy Delicje na placu Chrobrego.

A po koncercie - Biedronkę, gdzie nabyliśmy wymarzony album do zbierania piłkarskich kart i naklejek.

Dzień Dziecka można uznać za udany.