poniedziałek, 30 kwietnia 2018

sobota, 28 kwietnia 2018

Paprocany. To już lato!

Po warsztatach w Aukso i po pizzy w mediatekowym DaGrasso wyruszliśmy na Paprocany. Nie moglimyśmy nie skorzystać. Być tak blisko w tak piękny, upalny dzień i nie być na Paprocanach to grzech.
Wodny plac zabaw jeszcze nie działał, ale nic to. Skorzystaliśmy z mnóstwa "suchych" oraz z plaży. Na taki upał nie byliśmy gotowi. Bez kąpielówek i ręczników też daliśmy radę.
No i mamy wiadomość roku: Jerzo nie je piasku! Możemy spokojnie lecieć na wczasy.