czwartek, 28 lutego 2019

Kuchnia to pierwsze przedszkole c.d.

Nie pierwszy raz o tym tutaj piszę: kuchnia to pierwsze przedszkole. Dzieciaki kochają kuchnię, szafki, szuflady, garnki, sztućce, kasze, fasole, przyprawy...
Jerzo ostatnio uwielbia przesypywanie (czasem z podjadaniem).
Ma zajęcie na lekko 20 - 30 minut. Sprzątania też trochę mamy, ale coś za coś.
Integrację sensoryczną załatwiamy w domu. Jest wąchanie, słuchanie, smakowanie, poznawanie faktur, kształtów, twardości i struktur dłońmi i buzią. Jest ćwiczenie chwyty i precyzji oraz uważności. A niby głupie płatki czy kukurydza do prażenia.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz