Ponieważ Jerzo wykazał miłość do smaków bliższym Indiom, dzisiaj dostał ugotowane specjalnie dla niego warzywa w mleku kokosowym z plastrem imbiru, szczyptą kurkumy, kuminu i kolendry. Smakowało.
Precel* też jest O.K.
*sól obdziubaliśmy wcześniej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz