środa, 8 marca 2023

Dzień Kobiet

 Święto nie jest obchodzone hucznie w Hiszpanii. Jakimś dziwnym trafem nie ma fiesty.

W radiu święto jest wspominane, składa się życzenia kobietom, dzieciaki mówią o kobietach swojego życia jak mama, która się nie boi zombie ani potworów czy Shakira, która pięknie śpiewa.

Jednak nie ma wielkiej celebracji. Nie ma nawet promocji w sklepach z okazji Dnia Kobiet. I dobrze.

Podejście jest takie, że jeśli świętujemy ten dzień, to pokazujemy kobietom, że przez resztę dni są nieważne i się z nimi nie liczymy. Mężczyzna z goździkiem to mężczyzna mówiący: "Dziś masz prezent, a przez resztę dni jesteś dla mnie. Oto nagroda.".

Chłopaki do szkoły i przedszkola.

Bez kwiatków dla pań czy koleżanek.

Dla nas każda okazja jest dobra do świętowania. Więc my świętujemy. Chłopcy zrobili dla mamy rysunki i origami. Przepiękne!




A gdy byli w szkole, mama z tatą wybrali się do Palmy. W dzielnicy Santa Catalina jest cudna restauracja prowadzona przez Polkę, która mieszka tu 16 lat.

Boski.

Boska nazwa. I jedzenie też boskie.

Zjedliśmy tam śniadanie.




Piekarnia po drodze - cudowna Thomas Bakeshop, polecona nam przez właścicielkę Boskiego.

A potem poszliśmy na wystawę.






Jeszcze matcha w Mistral.




I do domu autobusem. I po dzieci.

I jeszcze plaża po południu.

A wieczorem rodzice razem na chwilkę na super szybką randkę. Na kolację. Jak Dzień Kobiet, to Dzień Kobiet.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz