sobota, 18 listopada 2017

Dlaczego BLW?


W ten sposób rozszerzaliśmy dietę Jankowi i Julkowi. Nie wyobrażam sobie innej metody, a zwłaszcza karmienia dzidziusia papką ze słoiczka.

Tak zaczynał Janek:




A z Julkiem było tak:


No ale dlaczego BLW?

Zacznę od minusów, bo widzę ich niewiele.

MINUSY
1. Sprzątanie.
Dobry śliniak-fartuszek i plastikowe krzesełko ułatwiają sprawę. I zwierzę domowe. Pies albo koza najlepiej.



2. Ryzyko zakrztuszenia.
A właściwie strach rodziców, że dziecko się zakrztusi. Chłopcy się krztusili. Ale krztuszą się do dziś. My też. Każdemu się zdarza. Niebezpiecznych sytuacji nie mieliśmy.

PLUSY
1. Dziecko je samo.
Nie ma karmienia. Nie ma robienia samolotów wlatujących do garażu ani jedzenia "za mamusię, za tatusia". Jemy razem. Jednocześnie. Jak na rodzinę przystało.

2. Nie trzeba gotować/kupować papek.
Czysty wzgląd ekonomiczny: oszczędność czasu i pieniędzy.

3. Dziecko nie je papek/słoiczków.
Poznaje jedzenie takim, jakie jest. Wie, że marchewka jest twarda i duża, a groszek mały i miękki. Rozwija się manualnie - każdą rzecz trzeba odpowiednio chwycić, utrzymać tak, żeby nie upuścić i nie rozgnieść.
Poznaje prawdziwy smak - skosztujcie tego, co w słoiczku, a zrozumiecie.
Ćwiczy mięśnie twarzy. Gryzie. Przeżuwa. Smakuje. A nie przełyka jak gąska.






4. Dziecko zjada tyle, ile chce.
Dzieci są naprawdę mądre. Nie zagłodzą się. Karmiąc, wciskamy im nieco to jedzenie. Mamy misję, żeby zjadło wszystko. Nawet jeśli na wszystko nie ma ochoty.


5. Dokarmiamy zwierzęta.
Domowe. A w sezonie ogródkowym też dzikie ptaki.


6. A najpiękniejsza w tym wszystkim jest radość dziecka.





Też czytałam, że wychowujemy w ten sposób dziecko wszystko jedzące. Janek lubi właściwie wszystko i jest mocno zdziwiony i nieco rozczarowany, gdy coś nowego mu nie smakuje. Julek póki co odżywia się jakimiś 10 ulubionymi potrawami, a my świętujemy, gdy pozwala sobie zrobić kanapkę (zamiast suchej bułki) albo zjada naleśnika z nadzieniem (zamiast suchego).
Ciekawe, jak będzie z Jerzem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz