piątek, 18 czerwca 2021

Pandemia. Dzień 453.

 Rano do placówek, a potem... niespodzianka!

Jerzyk pojechał z rodzicami po chłopaków do szkoły, a stamtąd wszyscy ruszyliśmy do Złotego Gronia.

Dawno nas tam nie było całą rodziną.

Hotel się rozbudował, powstał basen zewnętrzny. I jest nowy plac zabaw. I sala zabaw. I owce pod tarasem co wieczór.

Poza tym bez zmian: obsługa sympatyczna, jedzenie dobre, pokój cudny, czysto, wygodnie i po prostu fajnie.



















































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz