- Mamusiu, a jak patrzyliśmy na ogień, to tatuś mówił, że jak Juju nie będzie już taki mały, rozpalimy ognisko, nabijemy kiełbaski na patyki i upieczemy!
- Jak tylko zrobi się ciepło, na pewno tak zrobimy.
- Wezmę swój plecak. Zapakuję jakąś zabaweczkę dla Juja. Tylko nie wiem, jaką.
- Zobaczymy, czym się Julek wtedy będzie bawił.
- Tak. A może jakąś nową zabawkę będzie miał?
- Może.
- I coś do jedzenia zapakuję. Zrobimy sobie piknik.
- No pewnie! I do picia coś weź.
- Tak. To wy musicie też wziąć plecak. Do mojego wezmę tylko zabawki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz