Prawie dwa miesiące temu opisywałam zabieg Janka i jego pobyt w Klinice św. Łukasza. Obiecałam wtedy, że dam znać po kontroli. No więc daję.
Kontrole ma za sobą dwie, ale dopiero dzisiaj była taka właściwa z badaniem słuchu. Wcześniej badanie słuchu nie miało sensu. Pani doktor powiedziała, że lepiej badać, gdy ucho będzie już na 100% zagojone.
Wszystko jest w porządku. O ile nic się nie będzie działo, mamy spokój i Janek nie musi odwiedzać laryngologa.
Janek był pod opieką dr Anny Pruhło-Zaręby w Klinice św. Łukasza. Dziękujemy, pozdrawiamy i polecamy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz