Janek nie może się doczekać wspónej wycieczki w "jakieś fajne miłsce". Marudzi przy śniadaniu, nie chce jeść w myśl zasady "szybciej wstanę od stołu, szybciej wyruszymy".
- Janeczku, ja wiem, że się nie możesz doczekać wycieczki.
- Taaaak. Bo ja tak czekam i czekam.
- To pewnie dziwne dla ciebie, ale takie czekanie też może być fajne. Na wszystko zawsze trzeba czekać. Tak już jest.
- Mamusiu, to dla mnie chyba za trudne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz