Lussekatter to bułeczki tradycjnie pieczone i jedzone w Szwecji 13. grudnia, czyli na Świętej Łucji. Podobnie jak rok temu, dzisiaj chłopcy znaleźli w kalendarzu na nie przepis. No i kolorowankę - oczywiście przedstawiającą dziewczynkę z wiankiem ze świeczkami na głowie.
Historię świętej Łucji i tym razem chłopcom darowałam. Opowieść o tym, że te bułeczki mają przedstawiać oczęta, które to święta sobie wydłubała - również.Niemniej, a może dzięki temu właśnie, pieczenie bułeczek sprawiło nam dużo frajdy. A bułeczki wyszły - jak zawsze - pyszne. Już surowe ciasto cieszyło się wielki powodzeniem. A upieczone "uły" były idealne na podwieczorek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz