wtorek, 22 grudnia 2020

Pandemia. Dzień 286.

 W kalendarzu świąteczne ozdoby na pikach. Chłopcy powtykali je do doniczek. I jest jeszcze "świąteczniej".

Dziś tez ostatni dzień zdalnych lekcji w tym roku. Co potem? Tego nie wie nikt.

Gdy Janek i Julek siedzieli przed ekranami, Jerzyk z mamą pojechali do szkoły przekazać ich ukochanym wychowawczyniom prezenty świąteczne od chłopców.

Odebraliśmy też w pracowni Loska Art pięknego ceramicznego anioła, a Jerzyk jako elfik pomocnik dostał filcową choinkę i powiedział, że od razu wszystkim (czyli tacie, babci Danie, Jankowi i Julkowi) pokaże i powiesi na naszej choince.

Tak zrobił.

Piekliśmy też i ozdabialiśmy makowce. Trzy, jak co roku. Bo jak co roku dzielimy się z przyjaciółmi.








Poza tym było czytanie, budowanie, zabawa autkiem, gra w UNO i karciane sztuczki. I bagietki. Jerzyk jadł z przedszkolnym gomasio.









I obejrzeliśmy koncert, który odbył się w Kościele Jezusowym w Cieszynie "Muzyczne Szulki live & online". Wśród wykonawców była wychowawczyni Janka, pani Marta Twardak, która wystąpiła w składzie kameralnym Orkiestry Artis pod dyr. Jean-Claude'a Hauptmanna. Oprócz tego śpiewał Wyszobramski Chór Kameralny pod dyr. Piotra Sikory oraz grali organiści.
Bardzo nam się podobało, a Jerzo z zapałem wyszukiwał panią Martę na ekranie.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz