niedziela, 19 lipca 2020

Pandemia. Dzień 130.

Rano Jerzo wziął swoją lalę na spacer.
Poza tym chłopcy czytali i budowali.
Piekliśmy chleb i wegańską babkę majonezową.






Po obiedzie odwiedziliśmy babcię Alę.










A po powrocie z Brennej Janek i Julek wybrali się z tatą na krótką wyprawę rowerową. Jerzo na biegówce z mamą.
Wróciliśmy szybko, bo zbierało się na deszcz.















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz