niedziela, 9 sierpnia 2020

Pandemia. Dzień 151.

Kolejny piękny dzień.
Jeszcze przed śniadaniem DUPLO i czytanie.







Po śniadaniu San.








Potem "nasze" drzewo na Rusinowej.








I babski wyjazd z Izą, Gospodynią na Rusinowej.




A po kolacji kolejka do dojenia kóz.



Jerzo dojadał kolację w biegu.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz